środa, 29 lutego 2012

niedziela, 26 lutego 2012

Wspomnienia

Wspominacie? Głupie pytanie.
Mnie tak coś naszło, i wyjęłam stare zdjęcia. Oglądałam i oglądałam długo. Pytając co chwilę mamę : "Mamo a kto to jest?'' Takie czasy, że połowy mojej rodziny nie znam. Przykre.
Albo dziś włączyłam sobie na youtube bajkę "Wilk i Zając" ;)  Pamiętacie? Wzruszyłam się jak oglądałam. Miałam to pamiętam na kasecie na video. To były czasy... Ale stajemy się coraz starsi, dojrzalsi.

Trochę Milczałam.



poniedziałek, 20 lutego 2012

haha ;)

No ja nie wiem co mam z tymi snami ;) Dzisiaj było morze. Nie. Nie tonęłam ;) Nie pamiętam zresztą tego snu .
Dzisiaj ciężki dzień w szkole. Sprawdzian, 3 kartkówki i odpowiadałam z polskiego. Masakra jednym słowem.
Ja chcę lato. Wakacje. Słoneczko. A nie taką pluchę na dworze. :( Usnęłam chyba po pierwszej w nocy. Nie mogłam spać za nic w świecie. A pobudka o 6.15. :( Cały dzień chodziłam jakbym nie spała co najmniej tydzień :P
Początek dnia był taki, że zaliczyłam glebę, bo na szosie normalnie lód był. ;) Uff... dobrze, ze akurat nikt tamtędy nie przechodził. Przy okazji wypadł mi telefon, razem z klapką i baterią. :/ Na szczęście nic mu nie jest.


Jutro lżejszy dzień. ;) Ale i tak przed snem :

Łagodna muzyka
Melisa
I zapaliłam w pokoju kadzidełko. ;) Ale chyba okno otworzę xD

Całusy!





niedziela, 19 lutego 2012

Dziwny sen.

Ostatniej nocy śnił mi się dziwny sen.
Byłam w górach. Nie wiem gdzie to było.
Stałam na samym szczycie, bardzo wysoko. Ktoś mnie od tyłu popchnął i ja spadłam. Potem jakimś cudem wstałam z ziemi, i uciekałam bo ten ktoś mnie gonił. To był jakiś starszy mężczyzna.
Jak się obudziłam to miałam taki dziwny odruch.

Nie wiem co to może znaczyć.






piątek, 17 lutego 2012

Dzień Kota ;)

Dzień kota - 17 lutego 
Śmiesznie. Koty mają własny dzień.
A dlaczego nie ma dnia "Dzień Kasi"? ;)

Dla wszystkich kotów,
a szczególnie dla mojego 
niech spadają na cztery łapy.;)


środa, 15 lutego 2012

w oczekiwaniu na Weekend

Tak mi się strasznie dłuży ten tydzień. Szkoła, szkoła i szkoła.
W piątek zakupy.
We wtorek Akademia na Dzień Patrona (występuję) ;)
Musze strój galowy kupić, bo bluzka mi się podarła na pół :P
I do optyka, żeby mi okulary przykręcili znowu bo mi spadają :/
A tak to nic więcej.

15 luty
Dzień Singla !

Świętujemy?

wtorek, 14 lutego 2012

Walentynki

                    A ja się rozpisywać się będę, bo dzisiejszy dzień należy obchodzić bardziej osobiście. ;)

No cóż, życzę Wam dużo miłości.
I miejsca w serduchu! ;)





A na Walentynki od Taty (tak Taty....) ;)
dostałam 50 Euro i lizaka.
Dzięki tato ;)

poniedziałek, 13 lutego 2012

Szkoła

I ferie czas zakończyć. Oj, ciężko rano było podnieść się z łóżka o 6:15... no niestety. Ale dałam radę ;)
Słyszeliście o tych zmianach w liceach? Jakieś to dziwnie jest, ale nie wiadomo czy ma wejść w życie.
Gimnazjum kończę, ledwo daję jakoś radę, a co dopiero będzie w szkole średniej. Masakra jednym słowem.
Polubiłam ostatnio Rafaello ;) Babcia mi dała na walentynki, bo jej ktoś dał ale ona nie lubi ;) Nienawidziłam kokosu od dziecka, a teraz proszę ;)

I jest szósteczka z recytacji wiersza Słowackiego "Testament Mój" ;) Jupi!
Jutro sprawdzian z historii. Niby 4 tematy do zrealizowania ale czasu trzeba poświęcić niestety.

Teraz kubek gorącej czekolady w dłoń, i do pracy!


czwartek, 9 lutego 2012

Chyba czas.

Czas się nauczyć w końcu dobrze czasowników nieregularnych z angielskiego ;) Tak, to zadanie na dzisiejszy wieczór, będę miała co robić .
Przepisałam w końcu wszystkie zeszyty jak mnie nie było w szkole. Trochę tego było, ale najgorsze to to, że połowy nie potrafię np. z fizyki, optyka... no nie kumam i już.
Lece się brać za angielski, bo od razu po feriach kartkóweczkaa!

poniedziałek, 6 lutego 2012

Cisza, spokój

Czy jest sens spełniać marzenia?
Dzisiaj się zastanawiałam.
Bo jak ktoś ma talent śpiewania, i w przyszłości chce zostać gwiazdą sceny, to na 100 % to się spełni.
A jak, ja chcę być aktorką, grać w teatrze, a nie posiadam do tego żadnych uzdolnień, to jaki jest sens?
Nie rozumiem tego.
Może mam jakiś inny talent, ale nie potrafię go jeszcze odkryć, nie potrafię.
Niby wierzę w to wszystko, że nie watro tracić nadziei i tak dalej... no ale spójrzmy prawdzie w oczy.
Nie wiem, nic nie wiem.
Ciekawe co będzie za 10 lat.

sobota, 4 lutego 2012

Troszkę o aniołkach ;)

Mam taki fajny kalendarz o aniołkach. ;) I kocham czytać jego comiesięczne opisy o różnych aniołkach.
Na przykład, teraz mamy luty (miesiąc walentynkowy) tak:

Anioł Miłości:

Jest wiara
nadzieja i miłość.
Niech ten Anioł
prowadzi Cię drogą
     miłości,
która cierpliwa jest,
łaskawa jest
i nigdy nie ustaje.
Niech sprawi, aby miłość
była celem Twego życia
i aby Cię otaczała.

I takie motto miesiąca. A co Wy na to? ;)
Prezenty kupione dla ukochanej osoby?!

piątek, 3 lutego 2012

Dzień jak co dzień

Ranek. Ferie. Nudy. Ale lubię się czasami ponudzić. Może dlatego, że wolę to niż pobudka o 6:00 i szkoła.
I cały dzień w domu.
Non stop wiadomości o tej Madzi, co ją teraz matka niby zabiła. Ale o tym nie będę pisać.
Czekam na "Pierwszą Miłość" ;)
I nowy post na blogu Maćka Musiała ;)
Jutro zakupy, i chyba się nauczę kwestii na występ w szkole ;)

czwartek, 2 lutego 2012

Trudny Wybór

Dziś szperałam w necie na temat liceów w Lublinie. Muszę już myśleć powoli. I tak może by Unia Lubelska? ;)
Profil teatralno - filmowy. Ciekawe czy by mnie przyjęli  - nie mam żadnych doświadczeń... ale może właśnie tam bym się tego nauczyła ... Zobaczymy.

Dziś krótko, nie mam siły. ;)

poniedziałek, 30 stycznia 2012

mam doość

Dziś nawet nosa poza drzwi nie wychyliłam, tak mi sie nie chciało wychodzić. Taka senna ostatnio jestem. Humor mi gdzieś uciekł, nawet jak obejrzałam dziś "Bolka i Lolka" xD tak tak..... to nic! Smutno mi. Nawet nikt do mnie dziś sms-a nie napisał, na fejsie się nic nie dzieje. Rano wstałam, pewnie lewą nogą, kawa, radio, ale densić mi sie nie chciało. ;) Zacznę coś myśleć... myśleć nad swoim życiem. Teraz to np. marzy mi się jakiś casting, no ale gdzie?! Marzy mi się, żeby mnie ktoś zauważył. Nie wiem czy mam jakiś talent aktorski, ale w szkole to czasami gdzieś jestem w jakimś apelu, czy czymś. Ale to nie to samo, co grać na deskach teatru, a nawet w filmie czy serialu.
Moje dzisiejsze przemyślenia: wybrać liceum, zapisać się na kółko teatralne, zdać maturę, wyjechać do Warszawy, coś studiować, i pójść na ten cholerny casting!!! Może wcześniej będzie jakaś okazja.
Nudy, nudy i jeszcze raz nudy! Nic się nie dzieje w tym moim jakże nudnym życiu! Kompletnie nic!




Now and then I think of when we were together
Like when you said you felt so happy you could die
Told myself that you were right for me
But felt so lonely in your company
But that was love and it's an ache I still remember

You can get addicted to a certain kind of sadness
Like resignation to the end
Always the end
So when we found that we could not make sense
Well you said that we would still be friends
But I'll admit that I was glad that it was over

But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger
And that feels so rough
No, you didn't have to stoop so low
Have your friends collect your records
And then change your number
Guess that I don't need that though
Now you're just somebody that I used to know } x 3

Now and then I think of all the times you screwed me over
But had me believing it was always something that I'd done
And I don't wanna live that way
Reading into every word you say
You said that you could let it go
And I wouldn't catch you hung up on somebody that you used to know...

But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger
And that feels so rough
No, you didn't have to stoop so low
Have your friends collect your records
And then change your number
Guess that I don't need that though
Now you're just somebody that I used to know

Somebody that I used to know
That I used to know
Somebody that I used to know
That I used to know

Somebody...

niedziela, 29 stycznia 2012

spokojnie

Niedziela. Słońce za oknem i - 13 stopni. Nie, nie byłam w kościele, spałam smacznie. Od jutra zaczynają się ferie, co ja będę robić? Może jakiś casting się wymyśli. Wiem! Wybiorę się do empika po książkę "Charlie", słyszałam o niej wiele dobrych opinii, i chyba się skuszę i nabędę. Śnił mi się dziś Maciek Musiał... haha ;) Nie wiem dlaczego. ;)) Może, że ostatnio bardzo lubię czytać jego bloga i fajnie, że jest taki ktoś, kto myśli podobnie do mnie :) Pozdrowienia dla Maćka! ;) Jem czekoladę, właśnie ostatnio mam fazę na gorzką, taką cieniutką, chrupiącą. mmmmm, pycha! I na cole. Ciągle pije coca-cole.;) A może ktoś poleci jakąś książkę, albo film. A ! Wczoraj oglądałam boski film :) Thriller s.f na 'polsat Film' Strażnik czasu, czy jakoś tak. Film z 1994 roku, to jeszcze mnie nie było na świecie nawet, ale bardzo mi się spodobał :) Zaczęłam nosić okulary. No. To na tyle, papatki!