piątek, 3 lutego 2012

Dzień jak co dzień

Ranek. Ferie. Nudy. Ale lubię się czasami ponudzić. Może dlatego, że wolę to niż pobudka o 6:00 i szkoła.
I cały dzień w domu.
Non stop wiadomości o tej Madzi, co ją teraz matka niby zabiła. Ale o tym nie będę pisać.
Czekam na "Pierwszą Miłość" ;)
I nowy post na blogu Maćka Musiała ;)
Jutro zakupy, i chyba się nauczę kwestii na występ w szkole ;)

3 komentarze:

  1. Ja jeszcze tydzień muszę sobie na ferie poczekać.
    Ale dam radę,zresztą nawet muszę.
    Przykre te całe zamieszanie z Madzią no ale chyba nie ma co pisać.Może i nieszczęśliwy wypadek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam ferie.;D i też nudy ;)) wstałem rano facebook i kakao :D:D zapraszam do mnie!

    akcjaa.blogspot.com "akcja" pisane na końcu przez dwa "a", nic mi się nie pomyliło ;)) obserwujemy?;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też wolał bym się nudzić, niż o 6;00 wstawać, a niestety ferie mam za sobą i czy chce, czy nie chce mam opcje numer 2 ;/

    OdpowiedzUsuń