poniedziałek, 30 stycznia 2012

mam doość

Dziś nawet nosa poza drzwi nie wychyliłam, tak mi sie nie chciało wychodzić. Taka senna ostatnio jestem. Humor mi gdzieś uciekł, nawet jak obejrzałam dziś "Bolka i Lolka" xD tak tak..... to nic! Smutno mi. Nawet nikt do mnie dziś sms-a nie napisał, na fejsie się nic nie dzieje. Rano wstałam, pewnie lewą nogą, kawa, radio, ale densić mi sie nie chciało. ;) Zacznę coś myśleć... myśleć nad swoim życiem. Teraz to np. marzy mi się jakiś casting, no ale gdzie?! Marzy mi się, żeby mnie ktoś zauważył. Nie wiem czy mam jakiś talent aktorski, ale w szkole to czasami gdzieś jestem w jakimś apelu, czy czymś. Ale to nie to samo, co grać na deskach teatru, a nawet w filmie czy serialu.
Moje dzisiejsze przemyślenia: wybrać liceum, zapisać się na kółko teatralne, zdać maturę, wyjechać do Warszawy, coś studiować, i pójść na ten cholerny casting!!! Może wcześniej będzie jakaś okazja.
Nudy, nudy i jeszcze raz nudy! Nic się nie dzieje w tym moim jakże nudnym życiu! Kompletnie nic!



2 komentarze:

  1. Hey, hey. Nie dramatyzuj tak! Zawsze znajdzie się coś do roboty i nie będzie nudno! Jeśli chcesz możesz napisać do mnie, jestem otwarta na nowe znajomości ;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroki życia:)...są te lepsze i gorsze dni,tylko tych złych jest za dużo:)Ale nie można się tym zamartwiać.
    Jeżeli wierzysz,iż masz możliwości coś osiągnąć to myślę,że warto spróbować.Najtrudniejszy jest ten pierwszy krok.
    Życzę spełnienia wymienionych marzeń.No i żeby te dni były w końcu weselsze:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:http://opowiesci-opowiastki-opowiadanka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń